Skok rozwojowy dziecka – czym się objawia?

Naturalny rozwój dziecka uwzględnia tzw. skoki rozwojowe. Są to okresy, w których niemowlę zachowuje się w taki sposób, jak młodsze dziecko. Czy skoki rozwojowe są niebezpieczne? Czy można im przeciwdziałać?

1. Skok rozwojowy. Czy jest się czego bać?

2. Jak długo trwa skok rozwojowy?

3. A jeśli to coś innego?

Skoki rozwojowe są męczące dla rodziców i dziecka. Mama i tata skarżą się, że ich dziecko niejako cofa się w rozwoju, staje się płaczliwe i ma trudności z wyciszeniem. U jednych dzieci skoki przebiegają dość łagodnie, u innych są naprawdę burzliwe. Co dzieje się w czasie skoku rozwojowego? Dowiedz się więcej na ten temat.

Skok rozwojowy. Czy jest się czego bać?

Skok rozwojowy to naturalny element rozwoju niemowlęcia i małego dziecka. Jest to okres, w którym szybki rozwój układu nerwowego i umiejętności poznawczych dziecka sprawia, że maluch nie radzi sobie w pełni ze zdobytymi umiejętnościami. Nadmiar bodźców słuchowych, wzrokowych i brak koordynacji ruchów powodują u niego rozdrażnienie. Skoku rozwojowego nie trzeba jednak się bać. Trudny czas sam mija, a dziecko z radością korzysta z nowych umiejętności.

Jak długo trwa skok rozwojowy?

W czasie skoku dziecko przez kilka lub kilkanaście dni może odmawiać jedzenia, mieć trudności z zasypianiem i samodzielną zabawą. Wymaga noszenia na rękach, częstego przytulania i karmienia piersią. Z reguły im starsze dziecko, tym dłużej trwają skoki rozwojowe. Ma to związek z etapami rozwoju mózgu i całego układu nerwowego. Maluch po zakończeniu skoku od razu zaskakuje rodziców nowymi słowami, umiejętnością wykonywania podskoków, czworakowaniem, samodzielnym poruszaniem zabawką lub inną umiejętnością, której wcześniej nie przejawiał. Zdarza się, że w ciągu jednego dnia pokazuje kilka nowych czynności, pomimo że jeszcze poprzedniego dnia żadnej z nich nie potrafił. Tak przebiegający rozwój dziecka jest zupełnie prawidłowy.

A jeśli to coś innego?

Skoki rozwojowe są naturalne i mijają samoistnie. Jeśli jednak problemy z rozdrażnieniem lub inne niepokojące zachowania występują u dziecka dłużej, być może rodzice mają do czynienia z WWO, czyli wysokowrażliwym dzieckiem. Jego odporność na bodźce zewnętrzne jest niższa, dlatego problemy z adaptacją układu nerwowego wydłużają się. Zaniepokojenie powinny wzbudzić również zachowania nienaturalne dla niemowląt i rówieśników dziecka, jak na przykład uderzanie głową o ścianę lub unikanie kontaktu wzrokowego i reagowanie płaczem na próby jego nawiązania. Takie reakcje mogą oznaczać, że maluch ma autyzm.

Więcej przeczytasz na dzidzius.pl